poniedziałek, 26 września 2011

26.09.2011

Poniedziałek nie był taki zły jak go sobie wyobrażałam. W pracy kryzys zarzegnany.

4 dzień chodzenia z kijkami. Czuję się super. Szkoda tylko, że chodzę sama. Ciekawiej byłoby z jakimś towarzystwem. Jednak nie będę sobie wymyślała wymówek ;-)

Znów się zagłębiam w zdjęcia. Wysłałam parę na konkurs. Nie, żebym liczyła na zwycięstwo ale miałam ochotę je pokazać ;-)
Tobie też pokażę.
"Goń uciekające lato"

Rower w obiektywie:

I "Magiczne zakątki"

4 komentarze:

  1. No, mi dziś było za gorąco. Doprawdy niewiarygodne o tej porze roku ;)
    Jeszcze nie ma co gonić...

    OdpowiedzUsuń
  2. nie masz pojęcia jak się z tej pogody cieszę! Nie lubię pochmurnego zaciągniętego na szaro nieba ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. love that bike shot. the lighting is great :)

    OdpowiedzUsuń