I postanowiłam wziąć w nim udział.
Co mi daje oglądanie innych blogów, zaglądanie do nich?
Prowadzę bloga od lat. Tyle tylko, że z przerwami. Ciągle od nowa. Po prostu czasem mam dość i kończę blogowanie. Jednak ciągle wracam. Ciągle i ciągle. Ze zdziwieniem odkryłam, że jestem tu od 9 lat. Wracam, ponieważ czuję potrzebę kontaktu z innymi. Tymi znanymi i jeszcze nieznanymi. Potrzebę wygadania się i potrzebę wysłuchania. Nawet jeśli ten ktoś nie ma ochoty nic mi odpowiedzieć. Potrzebuję podzielić się pomysłami. Także tymi nieco absurdalnymi. Potrzebuję pokazać świat takim, jakim ja go widzę poprzez moje fotografie.
Jednak, przede wszystkim chcę wiedzieć co słychać u Ciebie i Ciebie, i Ciebie. W Norwegii, Polsce, Japonii, Francji, Korei. Na świecie. Jak wygląda Twoje „zwyczajne” życie. Czy różni się od mojego? Jakie są Twoje pomysły na życie? Jak żyjesz w tym innym miejscu? Jak sobie radzisz? Dzięki temu, mogę sobie wyobrazić siebie w tym Twoim świecie. I wiesz… przez te parę lat odkryłam, że byłabym taka sama niezależnie od miejsca zamieszkania. Uspokoiłam się wewnętrznie. Już nie mam poczucia, że gdzieś tam, w szerokim świecie byłabym inna. Wspaniała. A tu… jestem taka przeciętna. Teraz poprzez to, że bloguję wiem, że tu, teraz jestem sobą. Jestem szczęśliwa. I nie marzę o szerokim świecie. Zaczęłam dobrze czuć się u siebie. W moim małym miasteczku. Oglądam jak żyjesz i cieszę się, że na świecie są jeszcze inne zwariowane osoby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz