wtorek, 28 maja 2013

zimnooooooooooo

Siedzę i jest cholernie zimno. Jedynie w pracy mam ciepełko. Chyba ten kaloryfer sobie wezmę do domu! Choć w pierwszej chwili miałam pomysł by tu zamieszkać. Jednak ta myśl świadczy o przemęczeniu organizmu i nie należy jej brać poważnie!

Na odprawie padło podstawowe pytanie:
- oszczędzamy na ogrzewaniu czy na lekarzu?
Dyrektor_Jeż zdecydował, że w będziemy mieli ciepłe kaloryfery. Orzekliśmy komisyjnie, że kogo jak kogo ale jego jednak zarząd nie będzie miał odwagi zwolnić za karę!

Jesoooo.... jest początek czerwca a pogoda jest w listopadzie. Kto to widział, żebym chodziła po domu w papuciach z futrem?!
Do tego wizja urlopu, która się pieprzy mnie dobija!

Chyba zaraz po pracy wrzucę sobie na TV wikingów. Może mi pomoże? Wczorajszy CAŁY  dzień przespałam! No... znaczy się o 19.30 obudziłam się, sprzedałam aparat i poszłam dalej spać ;-)

3 komentarze:

  1. U mnie też tak samo zimno, siedzę i stukam przy kompie i nie chce mi się aż pracować z tego zimna! brrrrr!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo, fajnie, że udało Ci się sprzedać aparat!

    OdpowiedzUsuń