Jak pokazałam w poprzednim poście gdy tylko się da do pracy dojeżdżam rowerem. Po pracy tez lubię na nim pomykać. Jednak nie tylko na tym zdarza mi się jeździć ;-) Nawijam też kilometry na takim pojeździe.
Tak ta kropka na pierwszym planie to ja. Na choperze. Nawijająca kilometry na czeskich drogach. Ta z tyłu to kumpel który z nami jeździł po Czechach.
Dobra... żeby nie było... zdjęcie nie było robione przeze mnie (co chyba jest oczywiste) więc proszę uprzejmie nie komentować nadmiaru kostki brukowej w kompozycji i braku dachów ;-)
Rewelacja! Nic chyba nie trzeba dodać:-)
OdpowiedzUsuńMasz rację! Rewelacja ;-)
UsuńWitam serdecznie i życzę miłego wieczora.