wtorek, 5 marca 2013

okno

Tak mnie wczoraj energia roznosiła! Rower, kijki, basen? Sama nie wiem co? CO by tu wymyślić?! Siedziałam w pracyi kombinowałam co by tu robić popołudniem by jakoś sporzytkować energię.
Wparowałam do domu, szybki obiad i... mycie okien ;-) Zrzuciłam firanki, wrzuciłam je do pralki i jazda! Teraz już i w domu mam wiosnę. Nic tylko jeszcze przyozdobić wiosennie mieszkanie.
Myślałam o takim cudzie..

 albo o takim ;-)

Coś jeszcze wymyślę. Tak przypuszczam ;-) W każdym bądź razie w kolorach wiosennych ;-)

2 komentarze:

  1. Fajne te ozdoby i wyglądają na niezbyt trudne do zrobienia... Chociaż pewnie jest inaczej :)
    Okna umyję pewnie w weekend, wcześniej staram się ogarniać pracę.
    Pozdrowienia wiosenne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam cichą nadzieję, że ich wykonanie nie będzie zbyt skomplikowane ;-)

      Usuń