Dzisiejszy poranek przywitał mnie mgłą. Gęstą jak mleko. I szronem pokrywającym szyby samochodu. Z zewnątrz i w wewnątrz. Mgłą gęstą jak mleko. Dawno takiej nie widziałam! Nie przez nią nie było widać.
Za to po chwili przez nią przebiło się słońce. W powietrzu czuć było WIOSNĘ! Ptaki śpiewały! Słońce świeciło jak szalone! WIOSNA!
Teraz minęło parę godzin. Słońce dalej świeci!
Już za dni parę włożę akumulator do motocykla, schowam czapki zimowe i szale, napastuję i uprzątnę kozaki, uzupełnię powietrze w rowerze i... umyję okna ;-) Będzie wiosna! WIOSNA!
Chyba wszyscy czekamy na nią z utęsknieniem:)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak!
UsuńPłyta poszła dziś z samego rana :)
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze!
p.s. okno balkonowe już umyłam, inaczej widać tam to, że piesio przy nim ciągle wygląda :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie.... wczoraj... umyłam moje ;-)
Usuń