Muszę powiedzieć szczerze, że BARDZO się ucieszyłam gdy pewnego śnieżnego wiosennego dnia znalazłam w skrzynce pocztowej parę kartek świątecznych.
Tak właśnie wyglądają na mojej lodówce :-)
Mam nadzieję, że u Ciebie jest bardziej wiosennie ;-)
U mnie już napadało 50 cm śniegu. Wiosna w pełni ;-)
U nas też napadało, więc próbuję odczarować tę wiosnę! :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia świąteczne!
Mam wrażenie, że maszyna do odśnieżania Ci się NAPRAWDĘ przyda ;-)
UsuńHej,pozdrawiam tak poswiatecznie juz i przepraszam,ze dopiero odpisuje w sprawie pisanek-jesli pytalas o te " popekane" to kupilam je kilka lat temu w Tchibo.
OdpowiedzUsuńMilego dnia,pozdrawiam
Frida
Spoko. Zdaję sobie sprawę, że święta spędza się z dala od komputera :-)
UsuńDziękuję za informację, bo te pisanki są PRZEŚLICZNE! :-)
Dochodzę do wniosku, że z wiekiem człowiek nie koniecznie mądrzeje ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję i ja za kartkę i cieszę się, że moja dotarła na czas. Miałam obawy, bo śnieg potrafi sparaliżować wszystko u nas.
U mnie robi się coraz bardziej kolorowo przy biurku od kartek.
Miej się na baczności, bo nie znasz dnia ani godziny, kiedy nowa kartka poleci do Ciebie.
Nie strasz, nie strasz. Jak na razie to z lodowki patrzy na mnie fajna wiosenna krowa! I fajnie mi z tym "niemądrzeniem" ;)
UsuńA ja dziękuję za karteczkę Tobie :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy zdążę dziś o tym napisać, bo już mam dość komputera na ten tydzień, ale fajnie jest dostawać kartki!
pozdrowienia!
Miałam Twój adres więc szkoda mi było nie skorzystać z okazji by nie wysłać kartki ;-)
UsuńJakoś tak samo wysłanie tych kartek sprawiło mi przyjemność ;-)