Oczywiście, że strach ma wielkie oczy. Spotkanie z prezesem niczego nie zmieniło. Wszystko po staremu. Dał mi nowe zadanie ale to nic nadzwyczajnego ;-)
A dziś... pierwszy dzień lata... deszcz od rana. Teraz nieśmiało przebija się słońce. Robi się piękny dzień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz