Dziś nagle ni z tego ni z owego odezwali się do mnie dwaj niezależni panowie oferując spotkanie.
Jednak nic z tego. Postanowiłam uporządkować swoje życie a dopiero potem zająć się facetami. Na razie wystarczy mi w życiu komplikacji.
Mam zaklepany pokój in London. Może i pracę. Kogoś kto mnie wesprze psychicznie. Czekam jeszcze do końca lipca a potem... good bye.
Tu mam jeszcze w poniedziałek test.
Ciągle też czekam na odpowiedz z ogromnego sklepu.
A pierwszego sierpnia zaczyna się darmowy kurs na który chętnie bym poszła.
Na początku września powinna się też wyjaśnić sprawa potencjalnej pracy obok mnie.
Zobaczymy jak będzie ;-)
Wpadlam sie przywitac :) acha - zmien w ustawieniach, zeby nie trzeba bylo wpisywac hasla, przy kazdym komentarzu :)
OdpowiedzUsuńpostaram się... ale na razie z tym walczę ;-)
OdpowiedzUsuń