środa, 8 stycznia 2014

sen

Dziwne to trochę bo tak jak mówiła, nie wierzę w sny. Trochę w związku z tym nie wiem co myśleć o tym co się dzieje.
Przedwczoraj  śniło mi się, że jakiś pan, lat około 40 (nawet mi się podobający) przeprowadza ze mną rekrutację. A potem żyli długo i szczęśliwie.
Wczoraj zadzwonił do mnie Pan. Zaprosił na rozmowę kwalifikującą. Jest szefem HR.
I co? Będziemy żyli długo i szczęśliwie?! Chichoczę gdy tylko o tym pomyślę ;-)

4 komentarze:

  1. Ty nie chichocz!
    Ty zamykaj oczy i śnij więcej! ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Toż ja zaraz starałam się zasnąć znów ;-)

      Usuń
  2. Tylko się nie czerwień w czasie rekrutacji i nie wyobrażaj sobie tego Pana bez ubrania! Powodzenia ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie było sobie czego wyobrażać... Pan był... mamlasowaty ;-)

      Usuń