- nie, nie musisz myć tych okien. po prostu sama je umyję.
- mówiłaś, że nie będziesz ich myła.
- ale one jednak są brudne.
- to nie mogłaś mi powiedzieć o tym wcześniej bym sobie życie poustawiała tak żeby to mycie okien jakoś upchnąć?
- nie musisz przecież ich myć.
- przecież wczoraj wyszłaś ze szpitala i nie możesz ich myć.
- ale jak to dla ciebie taki problem to sama je umyję.
- ja ci je umyję
- to przyjdź jutro. umyjesz te dwa. a pojutrze to ostatnie. duże.
- ale ja mam czas dopiero w sobotę.
- ale to nie musisz wcale przychodzić ich myć. sama to zrobię.
- dobra. to przyjdę i zrobię to zgodnie z twoim planem.
manipulacja. granie na uczuciach. wykorzystywanie.
ja się nie liczę. mój czas. moje plany.
jej plan. jej odczucia. jej, jej... tylko ona.
a ja się mam starać.
nie uzgadnia ze mną. oznajmia.
święta. kur**. jak zawsze. jak zwykle.
a ja ją kocham. martwię się o nią. i nie chcę by miała źle. chcę by była zadowolona.
w dupie mnie ma.
po co ze mną rozmawiać, coś uzgodnić.
należy tak rozmawiać bym poczuła winę i się zgodziła bez dyskusji na jej plan.
rozglądam się jednak wokół i mam wrażenie, że to nie tylko u mnie tak wygląda. czasem mam wrażenie, że kobieta rodzi sobie córkę i hurrraaaa! nareszcie mam kogoś kto mnie już zawsze będzie słuchał i wykonywał moje polecenia!
W żadnej rodzinie nie jest idealnie.
OdpowiedzUsuńWiesz, myślę, że coś zmienić może tylko ta młodsza, przemyśleć, zmienić swój sposób patrzenia na matkę i akceptację jej takiej jaka jest.
Dojrzewam do tego i cieszę się, że jeszcze ją mam!
Może zaskocz ją w przyszłym roku oferując mycie okien na miesiąc przed świętami! :))
Wiem, że to nic nie da.
Ale w manipulacji biorą udział zawsze co najmniej dwie osoby. Nic się nie zmieni, jeśli żadna z nich nie zmieni swojego postępowania.
Uściski świąteczne!!!
iw
Coś w tym jest. Dorosłam już chyba bo nie walczę tylko rozmawiamy. Nawet czasem coś udaje mi się przeforsować ;-)
Usuńzapewniam Cię, że można tego oduczyć
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś podobny szantażyk emocjonalny
naprawdę da się z tym wygrać
Pracuję nad tym ;-)
UsuńJak z moją mamą i babcią było... Już nie jest, babci nie ma.
OdpowiedzUsuńCzasem jest mi tak przykro, że ludzie nie potrafią ze sobą normalnie współżyć. Nawet najbliżsi.
Trzymaj się i nie dawaj tak zawsze szantażować.
Skąd ja to znam? Najgorsze są szantaże emocjonalne. Kilka dni temu pierwszy raz się zbuntowałam.... Pierwszy raz od trzydziestu kilku lat....Nie wiem jeszcze jakie bedę konsekwencje tego, ale MAM JUZ DOŚĆ!
OdpowiedzUsuńSkąd ja to znam? Najgorsze są szantaże emocjonalne. Kilka dni temu pierwszy raz się zbuntowałam.... Pierwszy raz od trzydziestu kilku lat....Nie wiem jeszcze jakie bedę konsekwencje tego, ale MAM JUZ DOŚĆ!
OdpowiedzUsuń