piątek, 28 września 2012

28.09.2012

Po wywodzie jak to lubi być wolny, jak to lubi być singlem wstałam i wyszłam. WYSZŁAM. Tak po prostu. W połowie rozmowy, filmu, kawy. Wstałam, założyłam sweter, buty, wzięłam torebkę i wyszłam.
Po dwóch latach w trakcie których wydawało mi się, że jesteśmy razem. Okazuje się jednak, że tylko nasi wspólni znajomi wiedzą, że jesteśmy parą. Znajomi z jego pracy, ogólnie jego znajomi myślą, że jest singlem.  Nie mówi o mnie nikomu.  
Wstałam i wyszłam. WSTAŁAM I WYSZŁAM!
PIERWSZY raz zrobiłam coś instynktownie. Emocjonalnie.

2 komentarze:

  1. GRATULUJĘ!!!!!!
    Tak właśnie należało zrobić :)))
    Chociaż wiem, że pewnie nie było łatwo, dobrze zrobiłaś Dziewczyno!

    OdpowiedzUsuń