Po wywodzie jak to lubi być wolny, jak to lubi być singlem wstałam i wyszłam. WYSZŁAM. Tak po prostu. W połowie rozmowy, filmu, kawy. Wstałam, założyłam sweter, buty, wzięłam torebkę i wyszłam.
Po dwóch latach w trakcie których wydawało mi się, że jesteśmy razem. Okazuje się jednak, że tylko nasi wspólni znajomi wiedzą, że jesteśmy parą. Znajomi z jego pracy, ogólnie jego znajomi myślą, że jest singlem.
Nie mówi o mnie nikomu.
Wstałam i wyszłam. WSTAŁAM I WYSZŁAM!
PIERWSZY raz zrobiłam coś instynktownie. Emocjonalnie.
GRATULUJĘ!!!!!!
OdpowiedzUsuńTak właśnie należało zrobić :)))
Chociaż wiem, że pewnie nie było łatwo, dobrze zrobiłaś Dziewczyno!
Zagmatwane to wszystko :-|
Usuń