poniedziałek, 9 lipca 2012

9.07.2012

Na targu staroci było mnóstwo różnych różności. Chyba zdajesz sobie sprawę, że nie wyszłam z jedynie tymi pierdółkami z poprzedniego posta ;-)
To mój ulubieniec:



 Choć ta kanka z grabkami i szpadelkami jest po prostu słodka ;-)


5 komentarzy:

  1. GORgeous!!!! love the edge work, so pretty. nice find Jana :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze podobają mi się takie przedmioty, ale musiałyby mieć funkcję użytkową, inaczej bałabym się, że będą stały w kącie i zbierały kurz. I nie kupuję :)
    pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie dlatego nigdy tego rodzaju rzeczy nie kupowałam. Jednak teraz nie mogłam się powstrzymać. Będę miała 3 rzeczy na które będzie się kurzyło ;-)
      A tak w ogóle to poszłam po coś zupełnie innego. Po ramki lub żyrandol ;-))

      Usuń