Napadał świeży śnieg. Ponieważ ostatnio jest to towar deficytowy postanowiliśmy skorzystać. Wybraliśmy się pochodzić z kijkami po Jurze. Fajnie było choć oczywiście noga znów dała o sobie znać.
Było miło i sympatycznie.
Film oglądany w łóżku z Aniołem.
Wspólne obżarstwo i pijaństwo.
Wspólne włóczenie się po okolicy.
Lubię takie wspólne wypady ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz