Nie wiem czy 1 lutego będę miała pracę.
Ja i trzy inne osoby siedzimy sobie i czekamy. Nikt nic nie wie.
Boże, marzę o tym by ktoś zaproponował mi pracę i po prostu 1 lutego poszłabym do innej pracy a tu byli by zdziwieni, że mnie nie ma. Nie pisnęłabym słowem, że już nie przyjdę. Mam takiego traktowania pracowników serdecznie dość. Dość!
Jestem kłębkiem nerwów!
Są ze mnie bardzo zadowoleni. You are so profesional! 15 lat w branży. Doświadczenie. Wykształcenie. W tym kraju mogę sobie to o kant d*** roztłuc!
Przykro bardzo, ze tak Cie traktuja :-(
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, zeby udalo sie znalzc cos innego !
To może nie czekaj, tylko poskładaj jak najwięcej aplikacji do innych firm. Bo skoro to nad Tobą wisi, to i tak Cię dużo zdrowia kosztuje. Ja bym przynajmniej spróbowała poszukać innej firmy!
OdpowiedzUsuńpozdrowienia i powodzenia!
Ależ Kochana! A Ty myślisz, że co ja robię?! Wysyłam! Wysyłam! Ale to nie tak miało być :-|
UsuńDzisiaj nikt nigdzie nie moze byc pewnien, ze jutro bedzie wygladalo jak wczoraj :o( Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńNiestety. To fakt. Coś takiego jak stabilizacja nie istnieje!
UsuńWspółczuję i łączę się w bólu.
OdpowiedzUsuń:-)
Usuń